piątek, 20 lipca 2012

KARRIMOR Cougar 60-70l F Woman to duży, pionierski i bardzo komfortowy plecak trekkingowy w wersji skonstruowanej specjalnie dla Pań. Posiada nowoczesny układ nośny SA2 konstruowany specjanie dla pań. Wyśmienicie sprawdzi się na wielodniowych wyprawach, kiedy w plecaku trzeba zmieścić bardzo wiele sprzętu jak również jako plecak transportowy.

SA - to wdrożony przez Karrimora w 1983 roku układ nośny plecaka. Wówczas było to rozwiązanie innowacyjne. Wiele firm wytwarzających plecaki wzoruje się na tym koncepcie. Układ SA jest stale doskonalony - bieżąca wersja jest parafowana jako SS09. Wprowadzane modyfikacje zawierają: rozwiązania techniczne, geometrię części składowych, surowce. Zwiększeniu ulega sposobność dopasowania plecaka do człowieka, plecaki są lżejsze i mniej zawodne, złagodzeniu ulega dyskomfort powstający z konieczności noszenia ciężaru na plecach. W rezultacie inaugurowanych przemian plecaki z układem SA są jednymi z najwygodniejszych na świecie.

http://www.moonhelix.2beinspired.pl/pictures/new1342771273.jpg 

Cechy:


  • szelki i pas biodrowy umożliwiają przenoszenie dużych obciążeń
  • pasek piersiowy z płynną regulacją miejsca zaczepienia
  • klamry specjalnie zaprojektowane do najnowszej kolekcji plecaków Karrimora. Klamry rozpinane zdecydowanie bardziej ergonomiczne od zazwyczaj stosowanych
  • podwójne dno
  • dwie komory przedzielone przegrodą zamykaną na zamek błyskawiczny (po rozsunięciu jedna komora), dostęp do dolnej komory poprzez zamek błyskawiczny zabezpieczony pasami kompresyjno-troczącymi zapinanymi na klamry
  • komin zaciągany linką z solidnym stoperem
  • klapa podnoszona, z kieszenią dostępną od zewnątrz zamykaną na zamek wszyty w tylniej części i kieszenią z siatki wewnątrz oraz elastyczną linką troczącą ze stoperem na górze
  • kieszenie: boczne główne (duże, skrzelowe zamykane na zamki), boczne dolne (siatkowe, otwarte), do systemu hydro (wewnętrzna)
  • boczne pasy kompresyjno-troczące
  • taśma nad kominem do kompresji pionowej ładunku, można ją wykorzystać do mocowania liny i jako górny punkt montażowy dodatkowego przedniego panelu: np. kieszeni, suszarki, torby na buty
  • mocowania do sprzętu zimowego (raków, czekanów), można je wykorzystać do mocowania innych rzeczy lub jako punkty mocowania panelu przedniego
  • system mocowania camel-baga na prawej szelce
  • pokrowiec przeciwdeszczowy chowany w dnie plecaka
  • pojemność: 70 L (komory: główna i dolna 60 L, kieszenie 10 L)
  • waga: 2040 g
  • system nośny: SA2 - wielopunktowa regulacja, w pełni możliwa przy założonym plecaku,
  • wyściółka: MESCH - zróżnicowany 2 rodzaje

Tkanina: 450D PES mini ripstop / N420D HD / Hypalon

SA - to wdrożony przez Karrimora w 1983 roku układ nośny plecaka. Wówczas było to rozwiązanie rewolucyjne. Wiele firm produkujących plecaki wzoruje się na tym pomyśle. Układ SA jest ciągle ulepszany - bieżąca wersja jest podpisywana jako SS09. Wprowadzane transformacje obejmują: rozwiązania techniczne, geometrię części składowych, materiały. Zwiększeniu ulega ewentualność dopasowania plecaka do człowieka, plecaki są lżejsze i mniej zawodne, zmniejszeniu ulega dyskomfort wynikający z konieczności noszenia ciężaru na plecach. W wyniku inaugurowanych przeróbek plecaki z układem SA są jednymi z najwygodniejszych na świecie.


czwartek, 19 lipca 2012

BERGHAUS Plecak VERDEN 65+10

Jeden z lepszych plecaków turystycznych Berghausa z alternatywą regulacji pasków nośnych. Poprawiona wersja układu nośnego BIOFIT gwarantuje bardziej funkcjonalny transport ekwipunku i czyni go perfekcyjnym plecakiem niezależnie od posiadanego doświadczenia. Najnowszy wygląd i nowo nabyte funkcje. Verden to użyteczny, niewielkiej wagi plecak, a pomocnicza wentylacja zezwala na jeszcze większy komfort. Osiągalny w wersji damskiej i męskiej.










Świeży designy i jeszcze więcej nowych rozwiązań, wynikających z wieloletniego doświadczenia – to niezaprzeczalnie ważne właściwości modernizowanej partii plecaków Verden. Duża komora centralna odseparowana jest od komory dolnej zapinaną na zamek i solidne rzepy ścianką, jaką można odpiąć scalając obie komory w jedną dużą komorę.



W klapie umieszczono dwie kieszenie zamykane na zamek. Pierwsza jednocześnie zaopatrzona jest w zapięcie na klucze, natomiast następna w pokrowiec przeciwdeszczowy o dostosowywanej za wykorzystaniem ściągacza wielkości. Zamki są ochraniane patkami, które chronią przed ulewą jak również topiącym śniegiem. U góry klapy wstawiono pętelki, do jakich można przypiąć gumę bungee.

W komorze centralnej mieści się kieszeń, w której można zlokalizować bukłak, natomiast zabezpieczony wlot zezwoli swobodnie wyprowadzić jego wężyk na zewnątrz. Przydatny zamek na froncie plecaka zapewnia dostęp do podstawowej komory na połowie wysokości, także wtedy gdy na klapie czy po bokach zamocowano pomocniczy ekwipunek.
Z frontu plecaka mieści się duża kieszeń umożliwiająca spakowanie kieszonkowych akcesorii. W poprzecznych ściankach estetycznie zamaskowano pojemne kieszenie, które dzięki bocznym pasom można skompresować. Gdy kieszenie zostają puste, troki użyć można do zamocowania karimaty czy namiotu.

Dolna komora zapinana jest zamkiem ubezpieczonym listwą jak również przytrzymywana dwoma pasami z klamrami zatrzaskowymi. Zabezpieczają one suwak przed zużyciem i przypadkowym zniszczeniem w wypadku przeładowania dolnej strefy ładunkowej. U dołu, po bokach naszyto nieduże kieszenie zewnętrzne, do jakich można swobodnie włożyć butelkę z wodą, baton energetyczny albo małe mokre rzeczy. Z frontu plecaka umieszczono pętle, do jakich można wpiąć czekany albo kijki trekkingowe.


Czytaj więcej: BERGHAUS Plecak VERDEN 65+10

środa, 18 lipca 2012

PAJAK Plecak Spider

Bardzo ciekawy i nie drogi plecak zaprezentowała ostatnio firma PAJAK. Niewielkiej wagi pakowny plecak z klapą wyposażoną w kieszeń na dokumenty i futerał na telefon komórkowy. Poprzeczne kieszenie skrzelowe i szczególny układ nośny - trampolin.

Plecak PAJAK  Spider



Główne cechy:
  • komin zaciągany na solidny stoper KING CORD LOCK
  • system nośny TRAMPLIN
  • boczne pasy kompresyjne
  • ekspander gumowy do szybkiego mocowania raków
  • dwa uchwyty na czekan
  • wszystkie miejsca kontaktu z ciałem wyłożone oddychająca wyściółką 3D MESCH
  • dwie boczne kieszenie zamykane na zamek błyskawiczny
  • boczne taśmy stabilizujące ładunek
  • pas piersiowy z gwizdkiem alarmowym
  • poduszka lędźwiowa w dolnej części wyścielona NUBUCKIEM
  • plecy usztywnione pojedynczym stelażem i płytą z polipropylenu PP
  • podcięty spód plecaka wygodny przy zejściach ze skałek
  • z przodu wiele pętli na karabinki
  • obszerne skrzelowe kieszenie boczne


Pojemność całkowita - 40l
Waga :ok. 1250 g
Tkanina zasadnicza: POLIAMID 420D/PU HD
Dostęp do bagażu: od góry, przez komorę na śpiwór

 Plecak  PAJAK Spider

poniedziałek, 16 lipca 2012

Plecak MATRIC 55+5

Plecak MATRIC 55+5 znanej firmy EASY CAMP to wspaniały produkt na górskie wyprawy i wyjazdy, który zmieści wszystko co potrzebne zbudowany specjalnie z myślą o paniach. Posiada wszystko to, co powinien mieć porządny plecak turystyczny. Regulowany sysytem nośny, mnóstwo kieszeni do umiejętnej organizacji bagażu, niezwykle użyteczny pokrowiec przeciwdeszczowy, system hydracyjny czy pasy kompresyjne. Ponadto wygodę gwarantują regulowane ramiona a także pas piersiowy. Nowoczesna stylistyka dodaje smaku plecakowi matric 55+5.

Plecak damski EASY CAMP  MATRIC 55+5

Plecak MATRIC 55+5 świetnej firmy EASY CAMP to świetny produkt na górskie wędrówki i wyjazdy, który zmieści wszystko co potrzebne skonstruowany specjalnie z myślą o paniach. Posiada wszystko to, co powinien posiadać solidny plecak turystyczny. Sterowany system nośny, multum kieszeni do umiejętnej organizacji bagażu, nieprzeciętnie pożyteczny pokrowiec przeciwdeszczowy, układ hydracyjny czy paski kompresyjne. Ponadto wygodę zagwarantują sterowane ramiona a także pas piersiowy. Współczesna stylistyka nadaje smaku plecakowi.



Cechy:
  • kieszenie
  • pokrowiec przeciwdeszczowy,
  • regulowany system nośny
  • system hydro/miejsce na mp3
  • regulowane ramiona
  • pas piersiowy
  • pasy kompresyjne
  • ciekawa stylistyka
  • materiał: Ripstop / diamond / jacquard polyester, 100% polyester
  • pojemność: 55+5 ltr.
  • waga: 2.01kg

Dane techniczne

Waga2.01kg
Pojemność55+5 l
Na wyprawyTak
Na podróżTak
MiejskieTak
MateriałRipstop / diamond / jacquard polyester, 100% polyester



niedziela, 1 lipca 2012

Salatin

Naszą przechadzkę rozpoczynamy w miejscowości Ludrova - taka typowa słowacka wieś . Mają one swój czar . Posiadam odczucie , że czas się tam wstrzymał . Tak samo jest również w Ludrovej. Wiążemy plecaki i idziemy w trasę. Pierwszy odcinek prowadzi doliną. Samoczynnie przychodzą porównania z Kościeliską albo Strążyską - tylko tutaj nie ma ludzi. Jest spokojnie , nikt nie śmieci, nikt nie krzyczy . Aż nie mogę uwierzyć, że trwa długi weekend majowy. Zielono na dole , błękitnie na górze . Ptaszki. Strumyk . Kanapki z mielonką w plecaku.... 



Grań na Mały Salatin i Wielki CHocz w tle
Grań na Mały Salatin i Wielki Chocz w tle
 

Pogoda z jednej strony nas rozpieszcza, z drugiej katuje. Ma się błękitne niebo nad głowami, jednak robi się tropikalnie ciepło . 30 C leje się z nieba. Spada od razu w nasze ciała. Żeby choć wiatr przypomniał o swoim istnieniu - a tu cisza. Udajemy się całkiem ospałym tempem podziwiając czary doliny. Jest cały czas płasko jak na talerzu (płaskim). Dookoła górskie wzniesienia . Nie wiem czy to określić sielanką czy smażeniem na grillu.

Trasa odbija w lewo, kończy się asfalt. Leśną ścieżką podążamy w kierunku kanionu Hučiaky, w której to mieści się Jaskinia Ludrova. Jasnozielona barwa przekształca się w panującą barwę ciemnozieloną. Robi się od razu chłodniej o 10 stopni. Bardzo urocze rejony . Geometrycznie nieharmonijne i gigantyczne zarazem bloki skalne, osaczają tak niedużych wędrujących turystów . Bacznie przeskakujemy niemrawy strumyk , po kamieniach dochodzimy do środkowej sekcji kanionu. Dorota ze Sławkiem wdrapują się do wlotu wejściowego jaskini, my z Piotrem bacznie ich obserwujemy i odpoczywamy na dnie kanionu. Nachylenie naszej drogi powoli narasta . Piotr wyczytał w przewodniku, że końcowe przewyższenie na Salatina w niektórych miejscach może być pokonywane na czworaka. Brzmi co najmniej ekstremalnie... Podążamy dalej, pozostawiając za sobą kanion Hučiaky.

Jesteśmy coraz bliżej kluczowej grani Salatina. Na dużej polanie otwierają się widoki na Salatina i Małego Salatina. Na zachodzie widać ośnieżoną Małą Fatrę. Widok przecudownej urody. Osiągamy grań. Podejście na szczyt na prawdę zdaje się być wymagające, lecz z innej strony w Tatrach Wysokich albo Zachodnich podejścia są sporo trudniejsze. Jednakże przy takiej pogodzie - parę kropel potu z nas wyciśnie. Samo wspinanie umilały nam fioletowo-żółte sasanki. Uwidocznia się naczelna gran Niżnych Tatr. Wspaniały grzbiet, który trzeba będzie niegdyś przejść w całości. Uwidoczniają się również te "właściwe " Tatry. Nie wiem w jakim czasie, nie kojarzę o której godzinie - dochodzimy na szczyt Salatina. Obyło się bez czworaków :) Autor przewodnika moim zdaniem nie powinien go pisać w ten sposób. Troszkę to może dla niektórych zabrzmieć zniechęcająco - wspinanie się na czworakach. Czy miało to oddawać większą dramaturgię czerwonego szlaku ? Sam nazwałbym podejście jako średniej trudności, lecz też nie jest to obiektywna ocena . Być może w paśmie Tatr Niżnych jest to jedno z cięższych podejść. Nie poznałem tego rejonu jednak dementuje - nie poruszaliśmy się na czworakach.

Salatin... Hmmm... Takie mam odczucia co do niego, niekoniecznie wiązane z niezmierzoną euforią. Widoki ze szczytu są świetne . Kluczowa grań Niżnych, Tatry zakryte białą pierzyną, odróżniający się Wielki Chocz, Mała Fatra i wiele innych rejonów , których swobodnie nie rozpoznaję. Jest co podziwiać, jest o czym dumać , jest co planować. Z drugiej strony, szczyt Salatina znajduje się kosodrzewinach. Jest dosyć hojnie nimi zarośnięty. Pod wierzchołkiem znajdują się niewielkie polany, gdzie można spokojnie wypocząć . Podstawowa grań Niżnych zdaje się być wiele bardziej atrakcyjna .

Salatín (pol. Salatyn) wznosi się na wysokość 1630 m n.p.m. Mieści się w zachodniej cząstce Niżnych Tatr (tzw. Ďumbierske Tatry). Jest najwyższy w tzw. grupie Salatynów. Masyw Salatina posiada formę obszernej kopy. Skonstruowany jest z wapieni, tworzących w wielu miejscach ciekawe formacje skalne. Występują tu różnorodne zjawiska krasowe (jaskinie, leje krasowe itp.).

Pojawiły się całkiem wielkie płaty śnieżne między kosodrzewinami. Na początku były ulgą dla zmęczonych nóg. Samo znakowanie szlaku pozostawiało wiele do życzenia. Jakiekolwiek znaki albo znajdowały się pod śniegiem, albo nigdy ich tu nie było . Nie wiem czy to szlak nas zgubił czy my jego. Na śniegu są tylko ślady prowadzące donikąd. Tak jakby nikt tym szlakiem nie chodził . Głębsze zaznajomienie się z pozostałościami mokrego śniegu okazało się tragiczne . Po 10 minutach przemoczyłem buty i już nie było mi do śmiechu. Ślad zostaje odnaleziony, mi woda chlupie w trzewikach . Zostawiamy pasmo kosodrzewin. I w zasadzie wszystko byłoby zaistnie wspaniale , gdyby nie fakt, że zaczyna mi również chlupać coś w nosie. No to się przeziębiłem... Na dodatek po raz drugi udaje nam się zgubić szlak. Tym razem utknęliśmy na dłużej. Analiza mapy. Próby dopasowania grubej kreseczki symbolizującej zielony szlak do rzeczywistości. Słońce zachodzi, robi się chłodniej . Mamy jeszcze około godziny do naszej rezydencji . Tylko gdzie biegnie szlak? W lesie znowu pojawiają się rozległe płaty śniegu. Na drzewach ani śladu zielonej farby. Piotr nastawia nas na dziki biwak bez namiotów. Gdyby nie pojawiająca się gorączka, mniemałbym taki nocleg pod chmurką za odlotową przygodę. Nie poddajmy się i wypatrujemy dalej. Przemierzamy las w północnym kierunku, tak jak powinien prowadzić szlak. W końcu dochodzimy do ścieżki, która doprowadza nas do szlaku. Na dzisiaj kres tego rodzaju perypetyj . Wlekę się na samym końcu. Po godzinie dochodzimy do Chaty pod Krivaniem. W końcu można się przebrać i ściągnąć przemoczone buciory. Parę tabletek , ciepła herbata i do śpiwora. Tylko jak tu do cholery zasnąć ?


Pełna Galeria zdjęć: Salatin Niżne Tatry
Opublikowane również : Salatin - WBB