poniedziałek, 31 października 2011

Wenezuela. Kobieta na krańcu świata


W Wenezueli można poznać nie tylko najpiękniejsze niewiasty świata i
zrobić błyskawiczny lifting, botoks, nie wzmiankując o powiększeniu
piersi. Wystarczy odjechać za Caracas, ażeby znaleźć się na mistycznych
płaskowyżach Tepui, skalnych formacjach uznawanych za jedne z
najstarszych na Ziemi, gdzie, jak zakładają niektórzy wciąż żyją dinozaury.
I skąd, co jest zaświadczone przez Towarzystwo National Geographic,
spada Salto Angel, najokazalszy wodospad globu. Jest tu również delta Orinoko,
gdzie można zapolować z aparatem fotograficznym na anakondę albo
posłuchać wrzasków tysięcy ptactwa. Bo przyroda w ogóle nie jest niema.
Przynajmniej nie w Wenezueli.



Zamów książkę:  Wenezuela. Kobieta na krańcu świata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz