środa, 30 listopada 2011

Sarnia Skała

Startujemy w Dolinie Strążyskiej, tutaj też ma swoje granice się Tatrzański Park Narodowy, dlatego musimy nabyć bilety w kasie. Czerwonym szlakiem maszerujemy w stronę Polany Strążyskiej. Trasa prowadzi wzdłuż Strążyskiego Potoku, poprzez las. Płynący potok zmienia wyłącznie strony względem naszego szlaku. Raz towarzyszy nam po prawej stronie, ażeby po chwili znaleźć się po lewej stronie. W związku z tym pokonujemy mnóstwo drewnianych mostków.





Sarnia Skała


My, naturalnie od początku szukamy krokusów, jednakże z lichym wynikiem. Po prawej stronie szlaku towarzyszą nam ogromne masywy skalne, nad nimi znajduje się Samkowa Czuba. Skały przyjmują interesujące kształty. Wśród nich specyficzne dolomitowe turnie zwane Strążyskimi Kominami. Trasa jest łagodna i przyjemna. Po chwili oglądamy tzw. Skałę Jelinka. Określona tak z powodu umieszczonego na niej medalionu i tablicy pamiątkowej, zadedykowanej XIX-wiecznemu czeskiemu pisarzowi Edwardowi Jelinkowi, zaprzyjaźnionemu z Polską i Zakopanem.

Po 40 minutach dochodzimy do Polany Strążyskiej. Z polany jest zdumiewający widok na Giewont wraz z schodzącym z niego urwiskiem. Polana jest popularnym miejscem ze względu na jej atrakcyjność, jak również z powodu przechodzącego przez nią szlaku na Giewont.

Będąc w obszarach Strążyskiej Polany, warto przeznaczyć 30 minut i udać się żółtym szlakiem do wodospadu Siklawica. Wodospad opada z dwóch prawie pionowo nachylonych ścian. Wspólna wysokość wodospadu wynosi 23 metry (wysokość ściany dolnej wynosi 13 m, a ściany górnej 10 m).

Turyści
Na Sarniej Skale


Z Polany Strążyskiej udaliśmy się czarny szlakiem w kierunku wschodnim, w kierunku Sarniej Skały. Przed nami 40 minut dość zamęczającego podejścia przez las na Czerwoną Przełęcz. Z Czerwonej Przełęczy prowadzi 10 minutowe podejście właśnie na Sarnią Skałę. O tym czy warto wspinać się na Sarnią Skałę, możemy się już przekonać podchodząc pod tą "warowną twierdzę". "Twierdzę", bowiem przypomina ona ruiny zamku. Pod Sarnią Skałą mieści się polana, z której posiadamy sposobność podziwiać Tatry Zachodnie i naturalnie Giewont, który wyrasta nam przed oczami. Po wejściu, widok zapiera dech w piersiach jeszcze bardziej. Z każdego, z czterech kierunków świata, dociera do nas kolosalna miara cudownych wrażeń wizualnych.

Sama Sarnia Skała jest szczytem w pasie reglowym Tatr Zachodnich o wysokości 1377 m. n.p.m. Konstruują ją wapienie dolomitowe. Uformowane w grzbiet układający się z kilku wyraźnych, niewielkich i stromo podciętych turni (ostrego szczytu lub skałki o urwistych lub nawet pionowych ścianach, charakterystycznego dla gór o rzeźbie alpejskiej, przekształconych w rezultacie działania lodowca). "Dawniej Sarnią Skałę określano Małą Świnicą i była ona usilnie penetrowana przez poszukiwaczy skarbów. Dzisiaj jest badana przez botaników i wielbicieli roślin tatrzańskich. Na jej nagich skałach pięknie zakwitają gatunki roślin wapieniolubnych, m. in. dębik ośmiopłatkowy i dzwonek jednostronny. Znajduje się tutaj także miniaturowa krzewinka - wierzba alpejska, omieg kozłowiec, różeniec górski, jaskier alpejski, kilkanaście gatunków skalnic i wiele innych".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz